Co robić, gdzie zajrzeć, aby zwiększać szanse na sukces związku 4 i 11?
Współistnienie wibracji 4 i 11 może przebiegać podobnie jak 2 i 4, zatem zapraszam do zajrzenia do postu o tej relacji: https://www.facebook.com/numerolody/posts/2546253805454580
Dodatkowo:
➡️ Jak w przypadku wszystkich wibracji mistrzowskich, niezależnie od rodzaju połączenia nie należy blokować, utrudniać, wstrzymywać ich przed realizacją ich najważniejszego powołania, jakim jest służba innym ludziom. Kiedy już obudzą w sobie tą potrzebę, lepiej ich wspierać, pomagać, dołączyć do nich, znaleźć porozumienie, systemy jak łączyć te i pozostałe cele, obszary
➡️ Może być tak, że pomysłowość i natchnienie oraz chęć realizowania różnych pomysłów przez 11kę będzie nieco za intensywna dla osobowości 4ki. Może też być tak, że opór powstanie tylko z braku wizji, środków na realizację 😉 Czyli jak zwykle, pogadać m.in. co, kiedy i jak da się zrobić
➡️ Z jednej strony partnerstwo a tuż za rogiem kontrola i “ustawianie” ? Wybadałabym, czy te postawy się przeplatają i w razie “w” trzeba by nad tym zapanować. Są czasem sytuacje, w których warto by było oddać kierownicę
➡️ Dbałabym o to, aby utrzymywać siebie w stanie pozytywnych, wyższych wibracji, unikałabym sytuacji, gdzie zwłaszcza oboje jednocześnie wpadacie w niższe, negatywne stany. Wówczas chyba lepiej oddalić się na bezpieczną odległość, poprawić swój stan i dopiero wrócić do rozmów 😉
‼️PS.
Pamiętaj proszę, że sugestie dotyczą poziomu czystego archetypu, co w prawdziwym życiu nie ma miejsca, dlatego proszę traktować je jako pierwsze rozeznanie. Aby rzetelnie i trafnie popracować nad sobą i nad związkiem potrzebna jest szersza precyzyjniejsza i indywidualna informacja
➡️ Jak z równowagą emocjonalną? Dbałabym o zachowywanie balansu, powracanie do niego, bo stabilność jest potrzebna Wam obojgu
➡️ Z jednej strony z pewnością wielokrotnie każde z Was kieruje się szczerym dobrem i troską wobec partnera. Sprawdziłabym jedynie, czy / w jakich sytuacjach / jak często jednak kieruje Wami egoizm przykryty ładnym obrusem troski o drugą stronę, chcąc i tak przeforsować swoje. Jeśli partnerstwo, to prawdziwe i szczere 😉 Przy czym to w cale nie znaczy, że mamy rezygnować a już z pewnością całkiem z tego co chcemy. Mniej zawoalowanego, mentalnego kombinowania a więcej otwartej, prostolinijnej szczerości – przy czym zgadzam się, że jest to możliwe dla Was
w atmosferze bezpieczeństwa, wzajemnego poszanowania, osobistej pewności siebie i mniejszej podatności na zewnętrzne zranienie
➡️ Umiejętność odpoczywania, regenerowania sił, łączenia się ze “źródłem” dla Was obojga może być bardzo korzystna osobiście a następnie z pewnością przełoży się na jakość Waszego związku
➡️ Jeśli któreś z Was, a nawet każde z Was uważa, że “zjadło wszystkie rozumy”, to jest to zapewne dobry czas na podwyższenie wibracji 😉 więcej samorozwoju i pokory
➡️ Romantyczne wyczekiwanie aż druga strona się domyśli? Odpowiadając na Twoje pytanie – Nie, to jest oczywiste dla Ciebie 😉 Może jakieś drobiazgi uda się tą metodą ogarnąć. Pewnie, że z czasem i coraz głębszym poznawaniem siebie poziom domyślności raczej wzrasta, ale nie z bazy i automatu
Kibicuję Wam gorąco 💚